Tam, gdzie stare wita nowe
Projektowanie wnętrz to jak pisanie nowej książki, tworzenie muzyki czy malowanie obrazu. Można to robić zupełnie od początku albo na podstawie starszej wersji. W architekturze pomieszczeń niekiedy to właśnie zachowanie dawnych elementów kształtuje całą aranżację. Tak na przykład dzieje się podczas projektowania nowoczesnych mieszkań z wykorzystaniem starych elementów wyposażenia.
Od kilku już sezonów obserwujemy mocny trend wyróżniania we wnętrzach przedmiotów starych – pamiątek, sentymentalnych mebli czy znalezionych na strychu bibelotów. W projektach celowo postarzamy ściany, odsłaniając cegły lub drewniane krokwie. Wyszukujemy antyków, aby z dumą prezentowały się w salonie, sypialni czy przedpokoju. Nie bez powodu meble z dawnych lat nazywamy jako te „z duszą”. Wzbudzają wiele emocji, wprowadzają do pomieszczeń ciepło oraz odrobinę tajemnicy. Każdy z takich przedmiotów ma swoją unikalną, wyjątkową historię. Może właśnie to przyciąga do nich zarówno projektantów, jak i właścicieli mieszkań. Połączenie tych dwóch wymiarów wymaga jednak wyczucia estetyki, stylu oraz umiejętności. Należy przede wszystkim dokonywać zakupów antyków z zaufanych oraz sprawdzonych źródeł. Warto też poszukiwać oryginalnych ikon, np. mebli z lat 50-, 60- i 70-tych. Barcelona – Mies Van der Rohe, Meble Ray’a i Charlesa Eamsów, Fritza Hansean, Arne Jacobsena to rzadkość, ale i prawdziwe perły. Koneserzy prawdziwego designu z pewnością poświęcą czas, aby je wyszukiwać, a następnie z dumą wstawiać do swoich wnętrz. Na zachodzie są specjalne sklepy z oryginalnymi ikonami designu, do których opłaca się w czasie wycieczek zaglądać.
– Wprowadzenie do nowoczesnego wnętrza starych elementów wyposażenia jest wyzwaniem, ale przynoszącym piękne efekty. Należy jednak dawkować je w niewielkich ilościach, aby same w sobie stanowiły ozdobę, a jednocześnie pełniły swoją standardową funkcję – kanapy, stołu czy krzeseł. Czasami jeden taki przedmiot we wnętrzu potrafi odmienić całą aranżację i wtedy mamy pewność, że użyliśmy właściwego elementu – mówi mg inż. arch. Jagoda Ziółkowska z pracowni JT Grupa.
Pomiędzy starym a nowym
Pogodzenie nowoczesnego wnętrza z elementami dawnymi to przede wszystkim kwestia wyczucia. Warto wyważyć style w pomieszczeniu, dzięki czemu zachowamy odpowiednie proporcje. Najczęściej używane są stare meble w nowej odsłonie. Może to być stół z krzesłami, kredens czy fotel, ale także wiekowa lampa, rama od lustra czy kanapa. Jeśli planujemy mieszać style w salonie czy sypialni zawsze traktujmy wiekowy przedmiot jako dodatek czy dekorację, która przyciąga wzrok oraz wyróżnia się na tle całej aranżacji. Zbyt wiele tego typu elementów wprowadzi niepotrzebny chaos i trudno będzie określić, jakie było zamierzenie projektanta. Przy nowoczesnych sprzętach kuchennych czy oryginalnej tapecie może zatem stanąć stary stół z krzesłami – każde w innym stylu. W salonie idealnym akcentem będzie wiekowy stolik kawowy, konsola lub fotel. Bardzo ważne jest, aby meble czy dekoracje były odnowione, wyglądały na czyste i świeże. Dzięki temu będą estetycznie uzupełniać pozostałe elementy wyposażenia. – Lepiej zadać sobie trochę trudu i poświęcić czas, ale mieć faktycznie niepowtarzalny, oryginalny mebel niż podróbkę bez wartości artystycznej, jedynie udającą ikonę. Należy wziąć pod uwagę także polskich rzemieślników, którzy produkowali funkcjonalne oraz efektowne meble. Czasami można znaleźć piękne kredensy, szafki czy stoliki atrakcyjnie fornirowane i wykańczane intarsjami lub inkrustacjami, czyli oryginalnymi zdobieniami – dodaje mg inż. arch. Jagoda Ziółkowska.