Fronty kuchenne z szerokiej perspektywy
A gdyby tak w jednej szufladzie móc zmieścić wszystko? Musiałaby być bardzo szeroka. Tylko czy wytrzyma duże obciążenia, podtrzymywana jedynie na bocznych prowadnicach? Przekonajmy się, na ile może sobie pozwolić architekt projektując najmodniejsze obecnie, szerokie fronty kuchenne.
Ciężkie sztućce, talerze, a nawet drobny sprzęt AGD – w wygodnych szufladach chcemy przechowywać wszystko, nie bacząc na coraz to większe obciążenie dla prowadnic. Im szersza szuflada, tym ryzyko odkształcenia dna pod wpływem ciężaru jest większe – to prosta zasada mechaniki. A prowadnice, po których przesuwamy wypełnione po brzegi szuflady? Jak długo przetrwają ekstremalne przeciążenia?
– To wszystko zależy od konstrukcji prowadnicy – wyjaśnia Joanna Nowak z firmy Hettich. – Wbrew pozorom nie wszystkie zbudowane są tak samo, dlatego warto zapytać stolarza czy projektanta naszych mebli, jaki typ prowadnic wybrał i spojrzeć na tabelę maksymalnych obciążeń.
Stosunkowo niedawno pojawiły się w Polsce specjalne prowadnice Actro wytrzymujące obciążenia do 80 kg. Stosując zwykłe prowadnice o konstrukcji otwartej, projektant powinien ostrzec użytkownika, by nie przeciążał szuflad, bo grozi to ryzykiem ich wypadnięcia z toru prowadnicy.
W przypadku prowadnic Actro nie ma takiej możliwości, bo mamy tu specjalną zamkniętą konstrukcję o profilu pryzmatycznym. Szuflada jest dodatkowo niezwykle stabilna, pewnie osadzona i dokładnie dopasowana do korpusu szafki, przez co nie porusza się na boki.
– Dlatego w oparciu o prowadnice Actro można z powodzeniem projektować bardzo szerokie, nawet 120-centymetrowe szuflady, wykorzystując np. system szuflad dwuściennych ArciTech – tłumaczy Joanna Nowak.
Standardowo w meblach kuchennych projektuje się szuflady o szerokości 45 czy 60 cm. Pod płytą grzewczą natomiast wygodniejsze są szuflady o szerokości 90, a nawet 120 cm. Gładkie, szerokie fronty wyglądają doskonale i świetnie wpisują się w minimalistyczne trendy projektowania mebli. Dodatkowo optycznie poszerzają wąskie kuchnie. Szerokie fronty są pożądane szczególnie w projektach wysp kuchennych. Do tego, ze względu na funkcjonalność (i ryzyko uderzenia), preferowane są tu szuflady z systemami otwierania bezuchwytowego – poprzez lekkie dociśnięcie frontu. W przypadku szuflad ArciTech, prowadnica Actro może być zintegrowana z systemem Push to open Silent.
– Aby otworzyć szufladę każdego formatu, nawet taką z bardzo szerokim frontem, wystarczy delikatnie nacisnąć go w dowolnym miejscu, co uruchomi mechanizm synchronicznego otwierania, wyzwalający delikatny ruch prowadnicy aż do całkowitego otwarcia szuflady – mówi Joanna Nowak. – Push to open Silent odpowiada również za miękkie i bezpieczne domknięcie szuflady.
Mamy więc spełnione wszystkie warunki stawiane szerokim szufladom: wyjątkową wytrzymałość na obciążenia nawet do 80 kilogramów, całkowity wysuw szuflady, otwieranie bez uchwytów, a do tego ciche domykanie, dzięki wbudowanej amortyzacji.